Co robiliśmy przed facebookiem?
Chyba każdy z nas pamięta Pana Gąbkę oraz Śledzika, prawda? Trudno jest sobie teraz wyobrazić, że jeszcze wcale nie tak dawno tym, czym teraz jest właśnie Facebook, był nasz serwis rodziny Nasza Klasa. To właśnie tak się skupiało nasze życie wirtualne. Niemal każdy z nas miał tam konto. Co więcej konto posiadały nawet osoby, które nie miały wcześniej żadnego czynienia z Internetem. Nie trwało jednak to zbyt długo. Nasza Klasa została bowiem zamieniona na wspomnianego już Facebooka. Co więcej chyba nic nie zapowiada wielkiego powrotu. Tymczasem serwis polski wygląda jak opuszczone nagle miasto. Nasza Klasa teraz wygląda jak miasto, które jest zarządzane przez maszyny, w którym mieszkają zombie oraz cyborgi. Niby kwietnie tam jakieś życie, ale jest jakoś sztucznie oraz obco.
To naprawdę żyje
Na Naszej Klasie toczy się nadal życie, ale to wszystko wygląda jakbyśmy się przenieśli jakieś dziesięć lat wstecz. Królują tam nieco przaśne grafiki z różnymi cytatami oraz zdjęcia dzieci czy też erotyczne pozy. Na pierwszy rzut oka średnia wieku obecnie na Naszej Klasie to jakieś pięćdziesiąt lat. Co ciekawe bardzo aktywne są także grupy. Nimi jednak przede wszystkim rządzą roboty. Najnowsze posty są pisane przez konta fikcyjne. W rzeczywistości są to reklamy z linkami. Można śmiało powiedzieć, że jest to jednocześnie zarówno przerażające jak i także dosyć zabawne. Chodzi o to, że wygląda to tak, jakby ze sobą rozmawiali, ale zupełnie o czymś innym. W zasadzie identycznie jak w internecie „normalnym”. Pozostałe posty, to te sprzed lat do profili żywych osób z tymi martwymi, które zapomniały swoje konta usunąć. Zobaczymy jak to będzie w przyszłości wyglądało, ale raczej jesteśmy pewni, że z Facebookiem Nasza Klasa nie ma co konkurować. Możemy być co do tego naprawdę pewni. Nie ma co liczyć, że w temacie tym coś szczególnego się zmieni. Pamiętajmy o tym doskonale, a nie rozczarujemy się w żadnym wypadku. Raczej zostajemy przy Facebooku.
